Zapowiadana kryptowaluta Facebooka, Libra nie będzie dostępna dla użytkowników z Indii – wynika z medialnych doniesień. Przedstawiciel koncernu miał powiedzieć indyjskiemu wydaniu dziennika „The Economic Times”, że uruchomienie Libra Coin na terenie Indii nie będzie możliwe ze względu na tamtejsze regulacje prawne.
Indie bez Libry
Brak możliwości uruchomienia Libry w Indiach byłby dużym ciosem dla Facebooka. Jest to bowiem największy światowy rynek, na którym ten serwis jest dostępny, bo w Chinach został oficjalnie zablokowany. Szacuje się, że z Facebooka korzysta w Indiach ponad 300, a z aplikacji WhatsApp, za pomocą której użytkownicy mieliby dostęp do Libry nawet 400 milionów ludzi. Ta wielka popularność WhatsAppa w tym kraju sprawiła nawet, że pod koniec ubiegłego roku to właśnie w Indiach Facebook według nieoficjalnych informacji testował token płatniczy połączony z komunikatorem. Ponadto, nowa kryptowaluta trafiłaby tam na podatny grunt, bo system bankowy Indii jest dość słabo rozwinięty.
Indie nie chcą kryptowalut
Anonimowa wypowiedź pracownika Facebooka nie oznacza oczywiście jeszcze zajęcia ostatecznego stanowiska, ale to nie pierwszy komunikat wskazujący, że Libra w drugim najludniejszym kraju świata napotka duże problemy. Kilka dni wcześniej tamtejszy sekretarz stanu ds. ekonomicznych miejscowego rządu Subhash Garg powiedział w rozmowie z „Bloombergiem”, że projekt nowej kryptowaluty Facebooka „nie został w pełni wyjaśniony”. Indie są zresztą znane z bardzo negatywnego nastawienia do kryptowalut. W kwietniu tamtejszy rząd zwrócił się do banków o zaprzestanie współpracy z firmami oferującymi tego typu transakcje. Oznaczało to de facto wprowadzenie zakazu, który w lipcu podtrzymał Sąd Najwyższy. W efekcie wprowadzenia tych regulacji upadło kilka indyjskich giełd, w tym platforma Koinex.
Za kopanie kryptowalut do więzienia?
Obecnie w Indiach legalna jest tylko wymiana kryptowalut w systemie peer-to-peer, ale wkrótce i to może zostać zakazane. Tamtejszy rząd pracuje bowiem nad zmianą ustawy o przecwidziałaniu praniu brudnych pieniędzy, w wyniku której może dołączyć do zakazanych praktyk właśnie transakcje przeprowadzane przy pomocy kryptowalut. Jeśli wejdzie w życie, kopanie, posiadanie i dokonywanie tranksacji przy pomocy aktywów cyfrowych będzie groziło karą więzienia.
Indyjskie wydanie „The Economic Times”, w którym pojawiła się wypowiedź anonimowego pracownika Facebooka na temat braku możliwości uruchomienia Libry w Indiach, przynosi także informację, że amerykański gigant na razie w ogóle nie zwrócił się jeszcze do miejscowego rządu w sprawie swojego nowego projektu. Wiele wskazuje jednak na to, że nawet jeśli się zwróci, to odpowiedź będzie odmowna. – Czymkolwiek to będzie, wiadomo że będziemy tu mieli do czynienia z prywatną kryptowalutą, a nie jest to coś, z czym nam po drodze – powiedział „Bloombergowi” Subhash Garg.
Zapowiadana sieć Libra Coin będzie poddana rygorom regulacyjnym i weryfikacji według procedur KYC, a zatem Facebook będzie mógł ją uruchomić jedynie w tych krajach, w których istniejące przepisy pozwolą na jej istnienie.