Finansowy gigant z Frankfurtu, czyli Deutsche Bank przyznał niedawno, że dochodzi do szybszej adopcji kryptowalut przez świat finansjery, niż by się można było tego spodziewać. Przedstawiciele giganta uważają, że czynnikiem przyspieszającym ten proces może być planowane wprowadzenie w 2020 roku na rynki Libry Facebooka.
Deutsche Bank opublikował raport od nazwą Imagine 2030, w którym sugeruje się nadchodzące przyspieszenie masowej akceptacji kryptowalut oraz zaznacza, że to nie tylko zasługa projektu Libra, ale połączone wysiłki banków id dostawców kart płatniczych, a także w niektórych przypadkach i rządów. Według raportu jest to wspólny wysiłek na rzecz przejścia do społeczeństwa bezgotówkowego.
Masowa adopcja kryptowalut a Libra
Oczywiście odniesiono się również do Libry, jako katalizatora nadchodzących przemian, ale jeżeli ktoś uważnie obserwuje poczynania rządów europejskich przeciwko Librze, to wywnioskuje bez trudu, że zmiany w sposobie myślenia, a przy nadchodzącym wprowadzeniu Libry na rynek, zostały na bankach i rządach wymuszone, a nie pobudziły do współdziałań.
Przyznaje to zresztą, chociaż nieco pokrętnie, autorka sekcji kryptograficznej raportu, Marion Laboure
Kiedy Facebook ogłosił wejście na początku tego roku, swojego nowego systemu płatności w formie kryptowaluty, czyli start Libry, debata na ten temat dotknęła wszystkich poziomów społeczeństwa i polityki.
Laboure dodaje przy tym, że Libra może doprowadzić do powszechnego użytku kryptowalut i że nie będzie to nic zaskakującego przy bazie ponad dwóch miliardów użytkowników Facebooka. Taka liczba potencjalnych użytkowników libry może całkowicie zrewolucjonizować myślenie o pieniądzu jako takim oraz o sposobach jego używania.
Wsparcie rządów dla kryptowalut
Deutsche Bank zresztą wręcz wywołuje szum medialny na temat wsparcia rządów dla kryptowalut. Biorąc zaś pod uwagę potęgę tej instytucji, wkrótce można się spodziewać jeszcze większego wsparcia rządzących dla krytowaluty dostępnej szerokiej rzeszy ludzi (czytaj: dla cyfrowego euro). W raporcie wspomniano, o „zagrożeniu” ze strony Chin i Indii, które mogą się wkrótce stać liderami na rynkach walut cyfrowych.
Autorzy raportu uważają, że chociaż Chiny i Indie są obecnie niezbyt przychylnie nastawione do kryptowalut, to są to tylko pozory, gdyż z drugiej strony użycie technologii blockchain w tych krajach z każdą chwila narasta, a Chiny zresztą już ogłosiły wprowadzenie krytowaluty opartej na juanie, czyli własnego stablecoina.
Laboure wyjaśnia, że chiński prezydent Xi Jingping zatwierdził promowanie blockchaina jako ważnego czynnika dla niezależnych innowacji w opracowywaniu podstawowych technologii, a także popiera zamiar PBoC zastąpienia gotówki walutą cyfrową, która będzie emitowana przez bank centralny jego kraju.
Laboure wypowiedziała się również w kwestii zmian zachodzących w Indiach, przypominając, że niedawno rządowy panel gospodarczy Indii ogłosił przygotowanie planu wprowadzenia cyfrowej waluty jako pełnoprawnego środka płatniczego i regulowanego przez Bank rezerw Indii.
